Najnowsze wpisy, strona 26


lut 08 2014 mróz
Komentarze: 0

Mróz,co nam przyniósł już?Raczej nie cieplutką plażę,chociaż o tym dzisiaj marzę.Koksowniki po ulicach,no i szczury po piwnicach.Gdy go nie ma,co za zima,a jak przyjdzie,to już trzyma.Opał znika wnet z podwórza,a to gospodarza wkurza.Chyba sanki pójdą w ruch,dziś komputer nie mój  druh.Radość tym,co mają ferie,lodowisku sie oberwie.Rękawice dzisiaj włożę,wezmę łyżwy,szal nałożę,przeplatanki dwie zaliczę,tyłkiem klapnę na lód dzisiaj.Przyczerwieni się mój nos,jesliś zmarzlak,leż pod koc.01 2014 OLSZTYN JANUSZ PIETRZAK.ps;lepiej nie wychodż na mróz poczekaj na ciepło

john2 : :
lut 07 2014 o niepewności
Komentarze: 0

Zasmuca?rozjusza?jak nazwać ten stan?Wzruszenia wymusza?Czy do ziemi przydusza?O-niepewności,daj złamać się nam.Zyć z tobą niezdrowo,bez ciebie lepiej żyć,trzymasz nas na krawędzi przez ile jeszcze dni?Przeważyć kiedyś trzeba niepewność w którąś ze stron.Tu trzeba zęby zacisnąć,by nie wciągnęła cię w toń.Wymagaj więc od siebie dużo,byś nie rzekł,że to był błąd,a gdy pomysłów brakuje,mój blog poda ci dłoń.02 2014 OLSZTYN JANUSZ PIETRZAK,ps;nie bądż niepewny,bo to nic dobrego.

john2 : :
lut 01 2014 o wspomnieniach
Komentarze: 0

Przychodzą,są w marzeniach,w modlitwach twoich dni.W przestworzach i przy ziemi i tam gdzie licho śpi.Gdy miłe są,powracasz chętnie do tych przebytych chwil,do wspomnień o dziecistwie gdy byłeś na cały świat zły.Natrętne są i męczą i zatruwają dni,kto mógłby je wymazać z pamięci jak nie ty?Przestrogą są gdy drażnią,a ulojeniem gdy z radością się kojarzą i uśmiech dają ci.Gdy kogoś kochasz,tęsknisz,wspomnieniem oko szkli,gdy kogoś niezbyt  lubisz,przekleństwem wspomnienie drży.Gdy wnuka bierzesz na ręce,gdy lody kupyjesz mu,wspominasz też swoje chwile i czy zazdrościsz mu?Tych lat mozolnych nauki i pracy ciężkich dni,te które jego czekają,on nie odpowie ci.Wspomnienia jego sa blade i przy swym misiu śpi.Nie próbój od życia wziąść rady,niech w tobie chęć życia się tli.12 2013 OLSZTYN JANUSZ PIETRZAK ps;chcesz wspominać?wspominaj.

john2 : :
sty 31 2014 nim weżmiesz chleb do ręki
Komentarze: 0

Wczoraj-całowany,dzisiaj-wyrzucany,wczoraj-wypiekany,dzisiaj wyrzucany,a jutro?kto wie?Gatunków tysiące pachnących jak słońce,do koloru,do wyboru,z czym tylko kto chce.Z ziemi jest on wydany,latem zaś z pól zbierany,wśród spiekoty co pali ich skroń.Ich?Jak nazwać rodaków harujących wśród maków,zbierających obficie zbóż plon?Zeńcami kiedyś zwani,pochyleni,schowani z sierpem w ręku wśród bujnych i żyznych POLSKICH PÓL.W eskaerach pracowali,wiele z siebie nam dali,w pegeerach też nie oszczędzali się.Dla nas chleb to podstawa,nie żebracza to strawa,bo od wieków nam w pas kłania się.Ja pamiętam przed laty,jak to wojskowe chwaty chwacko w polu uwijali się.Rozkaz nie był potrzebny,byśmy chleb wszyscy jedli,smakowali,zajadali się nim.Hej wspominam dziś czasy smakowitej kiełbasy,smak kapusty,tej z beczki a nie z pvc.Gdzie szacunek dla chleba?Raz on jest,raz go nie ma,gdy obiektem chciwości stał się.Tylko zysk dziś sięliczy,słychać o tym w stolicy,bo minister o wszystkim dziś wie.Decyduje on wiele,o wskażnikach,cen wzroście lub nie.A tu lament się ściele,nie dostali zbyt wiele,ci co karki gną swe.Ci co sięją,co orzą,do hurtowni zawożą dziś plony swe.Nikt ich dziś nie szanuje,bo pośrednik wyczuje,jak potroić dziś zyski swe.Ceny zboża spadają,lecz na półkach wzrasrają,sprawiedliwe to jest,któż to wie?Każdy pragnie być syty,najedzony,umyty i po trzosie postukać sięchce.To nie tędy jest droga,by odchodzić od BOGA,i z tym dumnie obnosić dziś się.Czas dożynek bogaty,więc schowajmy już baty,i schowajmy urazy dziś swe.Chleb pachnący jak słońce mówi nam,że gorące pozdrowienia i życzenia nam śle.My przyjmijmy je szczerze,kładżmy chleb na talerze,zajadajmy obficie nim się.Czasem słyszę szeptany pomruk jakiś nieznany,że wgazecie pisali coś tam,że jak chleb to jest biały,orkiszowy.......bo podobno ma...te.....,lecz je szkoda powtarzać,buzię w chlebie dziś maczać,w marmoladzie czy w smalcu,kto chce,ważne jest,by smakował,zdrową dziatwę nam chował,i co rok do nas wybierał się.Kończę już ten przydługi mój monolog zasługi dla pszenżyta,dla żyta i wsi.09 2013 OLSZTYN JANUSZ PIETRZAK.ps możesz jeść i rogale

john2 : :
sty 30 2014 o olsztyńskim sporcie
Komentarze: 0

Chociaż miasto wojewódzkie,to sukcesów niewiele,w ostatnich miesiącach zniknęło drużyn wiele.Czasy,gdy władza kochała sport odeszły w zapomnienie,bo cóż znaczy dzisiaj Stadion Leśny?To tylko wspomnienie.A rugby?Rugby diabli wzięli,kortowscy koszykarze po świecie rozjechać się musieli.O ciężarach nie wspomnę,to minione czasy,pamiętam Lisowski z Komarem to dopiero były asy.Na mapie olsztyna stadionów całe mrowie,ale to tylko pustosłowie.Siatkarek już nie ma,a stadion w Kortowie?To tylko szkolne rozgrywki,a większe imprezy?Nie rozgryziesz ratuszowej rozgrywki.Są też i sukcesy;patrz na motocrosy,AZS z siatkarzami to jak na palmie dorodne kokosy.O stomilu nie wspomnę,oglądać nie mogę,bo profilu kibica nigdy nie wyrobie.Potrzebny tutaj apel do włodarzy miasta,by się wzięli do pracy,nie osłaniali miasta.Potencjał w młodzieży duży,orliki to nie wszystko,a sport to nie tylko między blokami klepisko.JANUSZ PIETRZAK 01 2014 OLSZTYN.

john2 : :