sty 31 2014

nim weżmiesz chleb do ręki


Komentarze: 0

Wczoraj-całowany,dzisiaj-wyrzucany,wczoraj-wypiekany,dzisiaj wyrzucany,a jutro?kto wie?Gatunków tysiące pachnących jak słońce,do koloru,do wyboru,z czym tylko kto chce.Z ziemi jest on wydany,latem zaś z pól zbierany,wśród spiekoty co pali ich skroń.Ich?Jak nazwać rodaków harujących wśród maków,zbierających obficie zbóż plon?Zeńcami kiedyś zwani,pochyleni,schowani z sierpem w ręku wśród bujnych i żyznych POLSKICH PÓL.W eskaerach pracowali,wiele z siebie nam dali,w pegeerach też nie oszczędzali się.Dla nas chleb to podstawa,nie żebracza to strawa,bo od wieków nam w pas kłania się.Ja pamiętam przed laty,jak to wojskowe chwaty chwacko w polu uwijali się.Rozkaz nie był potrzebny,byśmy chleb wszyscy jedli,smakowali,zajadali się nim.Hej wspominam dziś czasy smakowitej kiełbasy,smak kapusty,tej z beczki a nie z pvc.Gdzie szacunek dla chleba?Raz on jest,raz go nie ma,gdy obiektem chciwości stał się.Tylko zysk dziś sięliczy,słychać o tym w stolicy,bo minister o wszystkim dziś wie.Decyduje on wiele,o wskażnikach,cen wzroście lub nie.A tu lament się ściele,nie dostali zbyt wiele,ci co karki gną swe.Ci co sięją,co orzą,do hurtowni zawożą dziś plony swe.Nikt ich dziś nie szanuje,bo pośrednik wyczuje,jak potroić dziś zyski swe.Ceny zboża spadają,lecz na półkach wzrasrają,sprawiedliwe to jest,któż to wie?Każdy pragnie być syty,najedzony,umyty i po trzosie postukać sięchce.To nie tędy jest droga,by odchodzić od BOGA,i z tym dumnie obnosić dziś się.Czas dożynek bogaty,więc schowajmy już baty,i schowajmy urazy dziś swe.Chleb pachnący jak słońce mówi nam,że gorące pozdrowienia i życzenia nam śle.My przyjmijmy je szczerze,kładżmy chleb na talerze,zajadajmy obficie nim się.Czasem słyszę szeptany pomruk jakiś nieznany,że wgazecie pisali coś tam,że jak chleb to jest biały,orkiszowy.......bo podobno ma...te.....,lecz je szkoda powtarzać,buzię w chlebie dziś maczać,w marmoladzie czy w smalcu,kto chce,ważne jest,by smakował,zdrową dziatwę nam chował,i co rok do nas wybierał się.Kończę już ten przydługi mój monolog zasługi dla pszenżyta,dla żyta i wsi.09 2013 OLSZTYN JANUSZ PIETRZAK.ps możesz jeść i rogale

john2 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz