Pisanie całoroczne

Tańczę bo lubię.Spiewam bo chcę,w tym zatraconym tancu całować Ciebie chcę.Porwij mnie wrytm muzyki,niech ciało płonie me,bo wtedy gdy wiruję,to sny porywam twe.Oberki,kujawiaki obrazem dawnych dni.Nie dajmy ich zapomnieć,posadzka niechaj drży.A tango argentyńskie?Przytulić można się,wyrazić namiętności co palą trzewia me.Falować w rytmie samby,partnera ponieść w dal,Tych tańców są tysiące,rozgrzeją tak jak Słońce.Tańczmy więc,więc śpiewajmy,czyś młody jest czyś kiep,bo jeden z Tobą taniec to dla miłości chleb.

Nie jest łatwo gonić myśli,ani szukać ich wśród skał,gdy otacza nas szum wokół,jak okiełznać sobie czas?Ty masz dobrze,wszędzie cisza wokół rośnie piękny las,masz co trzeba.Słońce,wodę,snu nie zerwie miejski wrzask.Za pięć siódma biec nie musisz,aby wbić się w pracy wir,twe koniki rżą już czule,bo wraz z tobą czują wikt.Dajesz ludzim szczęścia tyle, ze do Ciebie dzieci lgną,mów im więc co sprawiedliwe wśród twych koni,pól i łąk.Ty przekazuj im swą siłę,blask twych oczu,moc twych rąk a czasami prześlij proszę w moją stronę coś z twych stron.JANUSZ PIETRZAK GRUDZIEN 2013.

Nastał chyba czas niezdrowy,bo zbyt wczesny,przedrakowy,przygotowań czas.Przygotowań do świąt z gwiazdą,żeby było gromko,gwarno,przygotowań czas.W listopadzie się zaczęło i trwaq do dziś,nie wiem czemu,przygotowań czas.Kolejny już bank przez telefon uśmiechy mi śle,weż od nas pożyczkę,nie będzie ci żle.Damy tobie kartę,jedną albo dwie,oddasz nam to  z procentem,nie bądż głupi,nie.Z radia,z tv dżinglowania głos,kolęd głos się niesie nawet w pks-ie,przygotowań czas.Każdy dzisiaj market przypodobać nam się chce,reklamani nas zarzuca,niejednego to zasmuca,adwentu to czas,przygotowań czas.Zbyt nachalne jest to wszystko,nakręcane widowisko,by omamić nas,przygotowań czas.Dużo czasu jest przed nami i zdążymy z prezentami,nie omamiaj nas.Banku cwany jeden z drugim,by podliczyć nasze długi,haniedny to czas,przygotowań czas.Apeluję,nie trać głowy,słuchaj też rozsądku strony,on nie zwiedzie nas,przygotowań czas.Kto rozrzutny,czas pokaże,pijmy wódkę gospodarze,gdy nadejdzie czas,przygotowań czas.JANUSZ PIETRZAK GRUDZIEN 2013

Chociaż wiosenny deszczyk kropić zaczyna,to na randkę biegną chłopiec i dziewczyna.Spieszą się do siebie,to prawo młodości,i nawet deszcz ulewny nie zmąci ich radości.Byłoby dobrze,gdyby deszczu nie było w nadmiarze,bo gdy pada zbyt długo,ludzi jakby karze.Siano moknie,tama wzbiera,przerwie ją czy nie ta przerwie ta cholera.Tropikalny deszcz to nie nasza zmora,aby do nas nie przyszła ta potwora.Lubimy,kiedy deszczyk równo z nieba leci,bo wtedy to w kałuży bawią się małe dzieci.Bawią a może ja tak tylko sądzę,bo ja tak robiłem kiedy byłem brzdącem.Tamy robiliśmy,puszczaliśmy łódki,szkoda,że dzieciństwa czas jest taki krótki.Latem orzeżwiająco deszczyk na nas kropi,śmiejemy się wtedy,że my nie z cukru i nas nie roztopi.Jesienną szarugą też do nas przyleci,porwie liści wiele,łomocze do drzwi,kiedy jesteśmy w kościele.W dzień po deszczu na niebie tęcza często gości,Choć nie zapraszana,śmieje się do nas z wysokości.Bywa też gradobicie.Tego niech Bóg broni,bo przed gradobiciem nic nas nie ochroni.Pozwólcie,że przedstawię prośbę swą dla ludzkości.Niech ona nie trwogę a rozsądek zbudzi!!!!!NIE PROSTUJMY RZEKI W JEJ KORYTACH,NIE OSUSZAJMY BAGIEN,NIE WYCINAJMY LASOW,OSZCZEDZMY PRZYRODZIE RAZOW.Gdy lasów zabraknie,woda nas zaleje,bo rzeki się podniosą i nie uciekniesz w knieje.Deszcz jest dla nas zbawieniem gdy pada kiedy trzeba,szanujmy się wzajemnie,to nie zabraknie chleba.

Tenis ziemny,białym sportem zwany,od kilku dziesiątek lat jest rozgrywany.Jeszcze niedawno był to sport dla elity,dzisiaj na kortach rój ludzi ćwiczy.Tenis to sport jest dość specyficzny,bo trudno zrobić z nim miting uliczny.Musisz być sprawny,silny ,szybki,by małą piłką robić przebitki.Chcesz dobrze grać,to trenuj dużo,naciąg rakietki sprawdż przed podróżą.Grubas tam szukać dziś nie ma czego,musisz być szczupły,nie jedz byle czego.Fohendy,bekhendy,a piłka już w górze,uważaj,bądz bystry,zarobisz dwa guzy.Gdy przeciwnika mocnego masz zprzodu,gra szybko przeminie,bo on da ci bobu.Da bobu,pokaże ci miejsce w szeregu,bo gdy chcesz być dobry,to nie trenuj w biegu.Każdy trening rozgrzewką rozpoczynaj,rozciągnij się trochę,mięśninie napinaj.xxi wiek jeszcze grubo przed nami.rozlużnij się trochę między kryzysami.Swiat co dzień nowe rankingi nam tworzy,by dzień nie był smutny,wróć graczu z przestworzy.Na rankingi spójrz treżwo,ajacóz,wytłumaczę to jedno;300 graczy na świecie może trafić w sedno.Te trzy setki ma dobrze,wiem o tym na pewno,pod nich są robione turnieje,że oczy bledną.Do wygrania są tam obrazy auta stare i nowe,pełne teczki dolarów dla nich przeznaczone.Jest to sport jeden z niewielu,gdzie afery są nie znane,choć miliony dolarów na stole,ferpley jest zachowane.Biały sport każdego szacunku nauczy,do pracy,do chleba i do słabeuszy.Nie każdy przecież ma dar do wygrywania,nie martw się porażką,dość już przegrywania.Trenuj cięzko,z głowa lub też trenuj lekko,ważne jest byś pomachał rakietką.Pomachał rakietką  i sylwetkę trzymał,woleja poprawił gdy nadejdzie zima.Teraz możesz grać nietylko w lecie,możesz grać i zimą gdy śnieg korty zamiecie.Na sporcie tym się nie znam,mówię to otwarcie,jestem przed obiadem i robię sobie żarcie,,,,,JANUSZ PIETRZAK GRUDZIEN 2013 OLSZTYN