Komentarze: 0
Jezioro ukiel,Krzywym także zwane,przez nas olsztyniaków jakże jest kochane.Zyje onorok cały,nie tylko dla wedkarzy,o każdej porze dnia roku zawsze coś się wydarzy.Latem wiosła,żaglówki i szantów pieśń się niesie,lecz to szybko przemija i w niedzielne południe od jesieni do wiosny 100 morsów na plaży znajdziecie.Woda studzi się szybko i jakże wolno nagrzewa,dla kapiacych się zimą ciepłej wody nie trzeba.Nikt nikogo nie zmusza,nas poganiać nie trzeba,coś nas łączy,coś goni,by w jeziora być toni.>nie potrzeba zbyt wiele,jakaś czapka,obuć nogi,pełna piersią wziąść oddech i do wody mój drogi.Nikt rekordów nie bije,bo nie tedy jest droga,woda wszystkich przygarnie,bo to dar jest od boga.Kap się,hartuj i wskakój do wody,woda da ci energię i będziesz wciąż młody,11 2013 OLSZTYN ps;spróbój