o kobiecie
Komentarze: 0
To nie puch marny,to silna istota,co czesto na głowie cały dom ma.Krząta się,biega,robi zakupy,skąd na to wszystko siły ma?Gdy przejdzie obok,woń cudną roztacza,wszak musi o siebie codziennie dbać.Ileż to czasu spędza przed lustrem?dla kogo to robi?Kto na pytanie odpowie to?Dla nas to robi,dla nas panowie,to dla nas upiększa ciało swe.To nie jest jakaś kokietka,blondynka z kawałów,czy baba chłop.Dzisiaj zdobywa silną pozycję,w biznesie,w sporcie,gdzie tylko chce.Choć czasem krzyczy,wałek od ciasta dzierży w dłoni,walczy jak lwica o gniazdo swe.Kwiatek jej dać,to za mało,czy kupic do kuchni jakieś AGD.Kochajmy ja,dajmy jej miłość,całujmy jej dłonie itp.Kochajmy ją szczerze,bądżmy jej wierni,ona odpłaci nam tym co ma.Ten wiersz to hołd dla każdej pani,co swoje serce wybranemu da.JANUSZ PIETRZAK OLSZTYN NOC NA 1 WRZEŚNIA 2013.
Dodaj komentarz