coś o miodzie

Pracowityjak.... no właśnie,co przysłowie mówi jaśniej?Tu coś bzyka tam coś brzęczy i to nawet na tle tęczy.To pszczól roje w letniej porze uwijają się w pokorze.Już od świtu tak fruwają,plastry miodem zalepiają.My szanujmy pracę tą i nie niszczy jej zachłannością swą.Obsiewajmy polskie pola bez gmo,co o pomstę woła.W zamian pszczoły pracowite miód nam dadzą na spożycie.Popularne wielokwiaty i spadziowe w ciemne łaty.Pyszny także jest lipowy,do herbatki,do rozmowy.Chcesz być zdrowy kupuj miody,bo to produkt jest gotowy.A gryczane,o tym wiecie,tak bielutki jest jak dziecię.Obojętnie który kupisz,to pieniędzy nie wyrzucisz.Nie martw się,że się zbryluje,to krupienie,też smakuje.Miód to prezent doskonały i do ciasta przewspaniały.Wspomnę też i o nalewce,krupnik z miodem mile łechce.Zachęcilem chyba troche,by na miodek wziąść ochore,małą łyąką w dużą buzię,niech smakuje jak najdłuzej.01 2014 OLSZTYN JANUSZ PIETRZAK ps;mió w kazdej postaci